Ta wyjątkowa sesja powstała chyba cztery lata temu podczas wizyty u znajomych w Abu Dhabi. To był jeden z naszych najlepszych wyjazdów. Dzięki Ani i Michałowi mieliśmy okazję zobaczyć Emiraty od nieco mniej komercyjnej strony. Smak jedzenia z lokalnych knajpek do tej pory chodzi mi po głowie, a buziaków od Jasminki na dzień dobry nigdy nie zapomnę.
Pomysł na pustynną sesję powstał dość spontanicznie, bo celem był piknik oraz mały rajd autami po wydmach…